poniedziałek, 22 grudnia 2008

Dziewczęco

Ramka zamówiona przez mamę Paulinki. Ma być prezentem od Świętego Mikołaja dla taty dziewczynki.


Trochę szczegółów


I jeszcze raz całość

środa, 17 grudnia 2008

psowy notes

Już dawno nie robiłam niczego dla siebie ;) i tak oto powstał psowy notes. Do zapisywania różnych "złotych myśli".
Wreszcie mam coś scrapowego od siebie dla siebie ;))

czwartek, 11 grudnia 2008

nowy design

Zmieniają wszyscy, więc i ja zmieniam. Tylko qrcze jakoś data mi zanikła i nie mogę jej odnaleźć :/

edit

data już się odnalazła :D

niedziela, 23 listopada 2008

dinozaury

Wczoraj, zupełnie nieoczekiwanie ;), nawiedziła mnie Sylwia (Costa). Oczywiście przybyła ze swoimi zabawkami i przepysznym serniczkiem. Mmmm mniam mniam :D
Było superowo. Uwielbiam połączenie scrapowania z plotkami.
I tak oto powstało wczoraj coś takiego. Wspólnie z Sylwunią orzekłyśmy: PEŁEN CHAOS ;P
Scrap ma znowu 20x20 i tym razem powędruje do mojej kuzynki.
W roli głównej cudowny, mały mężczyzna, pogromca dinozaurów -> Pan G. :)




Sylwuniu, bardzo Ci dziękuję za cudowny, scrapowy dzień :*

niedziela, 16 listopada 2008

weekendowe natchnienie :D

Ostatnio tak mnie męczyło tworzenie, ze jak zasiadałam by coś zrobić to wena sobie gdzieś szła... :/
A jak wiadomo w towarzystwie najlepiej się tworzy to niemalże wprosiłam się do Costy ;D
I tak oto powstał prezent dla koleżanki z pracy z jej cudowną córeczką. Scrap ma 20x20 i będzie do postawienia lub powieszenia.

PS. Jak już wiecie Costa szaleje z guzikami i moja praca (chcą czy nie chcąc hihihihi) również musiała je mieć ;)))



Kocia torba...

...dla psio-kociej wariatki ;D
Ten kot to chodził za mną już od dawna. Aż pewnego dnia wprosił się na kartkę a później z kartki wskoczył na torbę.
Oczy (jak to wdzięcznie nazwała Inqa) są z przeszczepu ;)) hihihihi... jeden z misiaków zrzekł się swoich gał na rzecz kocura hihihi ;)) no dobra ;) nikt się go nie pytał czy można. Zostały wydłubane i już... Siła wyższa ;) Najwyżej misiek będzie teraz patrzył koralikami hehehe...
Zdjęcia zapożyczone od nowej właścicielki torby -> Costy

czwartek, 13 listopada 2008

Komplecik dla siostry

Tak to juz ze mną bywa, ze narobię się róznych rzeczy, rozdam i orientuję się, ze nie zrobiłam ani jednego zdjęcia ;P
I tak oto po dłuzszym czasie mogę pokazać komplecik urodzinowy dla mojej siostrzyczki :D notesik i kartka

Z góry przepraszam za jakość zdjęć ale tak to jest jak ktoś ma sklerozę hihihihi...

w zanadrzu mam jeszcze tri-parawanik ale zdjęcia dopiero jak odwiedzę teściową... no bo oczywiście tez nie zrobiłam zdjęć ;P
hmmm... czyzby starcza demencja?

poniedziałek, 27 października 2008

Stara brama

nieopodal zamku Książ. Wszelkie słowa są chyba zbyteczne :D


Łańcuszek książkowy

No i padło na mnie ;) Wezwana do tablicy przez Costę odpowiadam:

1. O jakiej porze dnia czytasz książki najchętniej?
Czytam zawsze wtedy kiedy mam chwilę czasu wolnego. Rano, wieczorem. Kazda chwila jest dobra.
2. Gdzie czytasz?
Wszędzie gdzie się da ;D
3. Jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Oczywiście, że na brzuchu
4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Lubię bardzo różne książki. Zawsze przed kupnem czytam z tyłu opis. Jak wyda mi się ciekawa -> kupuję ;))
5. Jaką książkę ostatnio kupiłaś?
Atramentowa krew
6. Co czytałaś ostatnio?
Z wąskim psem do Carcassonne
7. Co czytasz aktualnie?
Atramentową krew
8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Chyba by mi pękło serce jak bym zagięła róg. Wolę zakładki. A poniewaz nie mam takiej prawdziwej to w ksiązki wtykam np. kawałek kartki ;)
9. Co sądzisz o książkach do słuchania?
Właśnie siostra uraczyła mnie taką. "Rozważna i romantyczna". Zobaczymy. Jak wysłucham to zdam relację.
10. Co sądzisz o ebookach?
Zdecydowanie nie przepadam. Wolę poczuć zapach ksiązki. Pomacać ją. Przytulić :)

Do wynurzeń ksiązkowych zapraszam:
Jaszkę i Cwasię Mam nadzieję, że kiedyś tu zajrzą.

sobota, 25 października 2008

Cudowne miejsce...

Karkonosze... jesienią... coś fantastycznego
Droga na Śnieżkę przez Sowią Przełęcz

A taką pogodą powitała nas Śnieżka

A taką żegnała


Ten widok urzekł mnie najbardziej. Stara, opuszczona chałupa. Z cudownymi oknami. Tuż pod lasem. Wokół cudowne łąki. Cisza. Spokój. Moje wymarzone miejsce... Właśnie tam chciałabym mieszkać...


Mojego męza tez zauroczyło to miejsce


Podróż była cudooooowna. Pogoda jak na zamówienie. Ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy ;( a w poniedziałek do pracy... ehhh...




PS. Zdjęcia ze specjalną dedykacją dla Costeczki :*


poniedziałek, 20 października 2008

Niespodziewajka z Kanady :))

No muszę się pochwalić, bo inaczej pęknę ;)) Takie oto cudowności przyfrunęły do mnie z Kanady. Autorem zakupów jest rewelacyjna kobitka, której życzę z całego serca WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE - dziękuję za te skarby :-*

sobota, 27 września 2008

Cukiernia Costy :P

Ludzie, Ludzie!!! Słuchajcie!!! Costa rozdaje CANDY -> http://costa-pasje.blogspot.com/2008/09/candy.html

wtorek, 23 września 2008

Kot Neo(n)...

... został już wręczony ale nie byłabym sobą, gdybym nie zapomniała jego zdjęć ;))
Więc dzisiaj odwiedzacze musicie skorzystać z uprzejmości Sylwuni i popatrzeć na Kocurka tutaj a ja wieczorem postaram się sama zamieścić jego filcowe oblicze co by bloga costowego nie nadwyrężać hihihihihi

czwartek, 18 września 2008

Filcowanie

Juz tak dawno tego nie robiłam, ze musiałam ;) bo inaczej chyba bym umarła hihihihihi...
Powstał Neo(n)... Neo(n) jest...no właśnie :) powiedzieć nie mogę, bo to prezent dla KOGOŚ. Mogę za to pokazać kawałeczek dzisiaj a reszta po wręczeniu prezentu hehehehe...

wtorek, 2 września 2008

męskie zaproszenie

Mieć osiem lat to nie byle co ;))
Więc impreza urodzinowa na basenie i zaproszenia ręcznie robione :)
Zaproszenia mam nadzieję się spodobały choć urodzinowy obywatel bardziej był zainteresowany podarowaną grą ;)) hihihihihi... ach ci męzczyźni




czwartek, 28 sierpnia 2008

no to mamy jesień

moze jeszcze nie kalendarzową ale... sami zobaczcie

środa, 27 sierpnia 2008

cd albumu

Historia Pałacu, w którym odbył się obiad



Całość zamknięta na kluczyk z Tiimari

Goście


miejsce na fotografię rodzinną :) i płytę ze zdjęciami z uroczystości

Oczywiście całość opatrzona kodem kreskowym "handmade by skibi" ;))
THE END ;)