sobota, 29 marca 2008

Malwinka Misiowska

Taaaaadaaam.... moja pierwsza filcowa przyjaciółka :))


Malwinka Misiowska

środa, 26 marca 2008

Filcowanie

Wczoraj postawiłam swoje pierwsze kroki w filcu ;)

Mnóstwo czasu spędziłam na wyszukiwaniu stron, z których mogłabym coś zgapić. Szukałam i szukałam aż tu nagle.... pach.... jest... http://picasaweb.google.com/pukjazzy/Diy


Na pierwszy ogień poszedł misiek... o taki:

źródło: http://picasaweb.google.com/pukjazzy/Diy/photo#5142936171053724610

Mój misiak nie ma jeszcze tylko rączek i nóżek... i oczek, bo jakoś nie mogę nigdzie trafić na czarne koraliki...

Dostanie też ubranko ;) co by nie świecił hihihihihi...

Dzisiaj mam nadzieję go skończyć, więc jutro rano powinien się już znaleźć na blogu :)))

poniedziałek, 24 marca 2008

Święta, Święta i...

po świętach... ręce bolą od sprzątania, pupy od siedzenia przy stole a w biodrach znowu przybyło kilka centymetrów ;)
Trzy dni wolne a ja się czuję jakbym przed chwilą wróciła z pracy... ehhh... dobrze przynajmniej, że zaraz jest weekend.

Przez ten świąteczny chaos całkiem zaniedbałam bloga. Ale dzisiaj nie mogłam sobie odmówić.

To co prawda tylko digi ale zawsze dobre i to...

Od jutra zaczynam "wchodzić w filc". Ciekawe co z tego wyjdzie ;)
wszystkie dodatki pochodzą z (...jak sobie przypomnę to podam... ;)) zdjęcie i projekt jest moją własnością

wtorek, 18 marca 2008

Przepiśnik Szalonej Kucharki

Zawsze z moją przyjaciółką narzekamy, że nigdy nie dostałyśmy od nikogo scrapkowego prezenckiu. Zawsze tylko my komuś a nikt nam. Więc jak przystało na dobrą przyjaciółkę poczyniłam urodzinkowy scrapek. Ponieważ Costa szaleje najczęściej w kuchni to wybór padł na przepiśnik, koniecznie koloru fioletowego, bo Costa ten kolor ostatnio uwielba :)
....Mam nadzieję, że Sylwunia się nie obrazi, że pokazuję wszystkim jej szalone zdjęcie ;) hihihihi...



piątek, 14 marca 2008

album ślubny

Jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie albumu ślubnego dla pewnych wyjątkowych osób. Taka praca była moją pierwszą. Bardzo długo nie mogłam się za niego zabrać. Ciągle szukałam inspiracji. I jak to ja -> oczywiście wszystko robiłam na ostatnią chwilę ;))
Albumik ślubny jest już u swoich nowych właścicieli: Oli i Antonia.



Mam nadzieję, że Oli i Antonio prezent się spodobał...


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA :))

czwartek, 13 marca 2008

no to zaczynam :)

myślałam i myślałam od czego by tu zacząć i postanowiłam zacząć od pokazania stworków, które skradły mi serce


tadam:

to jest Alpi -> najukochańsza suczka na świecie, bezgranicznie zakochana w moim TŻ ;)



a to mój drugi paszczak ;) Enisia -> jeszcze bardziej kochana suczka... moja suczka... tak to już jakoś wyszło, że się nami podzieliły...