piątek, 5 listopada 2010

Torcik dla siostry :]

A taki sobie popełniony. Dla siostry. Na 26 urodziny. Ciasto marchewkowe z ananasem pod "kołderką" z pianek marszmaloł ;) Trochę krzywy ale z następnym powinno pójść już łatwiej.


3 komentarze:

Jolka pisze...

Piękny!
I nie widzę by był krzywy:)
Ja w tym roku też planuję taki w stylu angielskim, zielony z samochodzikami. A co z moich planów wyjdzie to zobaczymy:)

skibi pisze...

Dziękuję :)
uda Ci się, masa zachowuje się trochę jak plastelina, trochę mi się tylko kleiła do paluchów ale to pewnie dlatego, że dodałam za mało cukru pudru (więcej już nie miałam) ;)

Jolka pisze...

No ja poszłam na łatwiznę, bo kupiłam gotowy lukier plastyczny i samochodziki też gotowe:)
Ale jak poczytałam jak to się nakłada, to już sobie wyobrażam, że wierzch tortu będzie jak polskie drogi:D